Asset Publisher Asset Publisher

Podpalacz lasu ukarany! Nadleśnictwo Piotrków

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 18 maja 2020 roku. Około godziny 14:30  Nadleśnictwo Piotrków otrzymało zawiadomienie o pożarze w leśnictwie Żarnowica. Paliło się tuż przy drodze prowadzącej do miejscowości Golesze Duże z miejscowości Lubiaszów. Wszyscy leśnicy, którzy w tym czasie byli w pobliżu, udali się na miejsce pożaru. Na miejsce dotarł także patrol Straży Leśnej. Okazało się, że tuż przy drodze publicznej płonie 15-letni młodnik sosnowy. Bardzo szybko przybyła na miejsce jednostka KSRG OSP Lubiaszów i w zarodku opanowała pożar. Ogień zniszczył poszycie lasu na powierzchni około 1 ara. Po około 30 minutach od zakończenia czynności, w odległości około 150 metrów ponownie zapłonął młodnik sosnowy. Wtedy dyżurny piotrkowskiej policji otrzymał zgłoszenie o pożarze lasu w Goleszach Parcela. Policjanci z funkcjonariuszami Straży Leśnej wiedzieli już, że doszło do podpalenia. Do akcji gaśniczej włączyli się również piotrkowscy strażacy z Państwowej Straży Pożarnej. Przy użyciu drona leśnicy sprawdzili pobliski teren, aby zobaczyć czy dojdzie do kolejnego podpalenia. Około 300 metrów dalej zauważono kolejny dym oraz uciekającą postać. Po chwili mężczyzna był już w rękach policjantów, a następnie trafił do policyjnego aresztu. 43-latek w organizmie miał niespełna 3 promile alkoholu. Usłyszał zarzuty spowodowania pożaru, a także znieważenia policjantów. Wobec podpalacza na wniosek prokuratora sąd zdecydował wtedy o 3-miesięcznym areszcie. Wczoraj, 14 września,  odbyła się rozprawa w piotrkowskim Sądzie Rejonowym. Oskarżony usłyszał  zarzut z Art. 163 K.K. Wyrok to 24 miesiące pozbawienia wolności za podpalenie i 6 miesięcy za znieważenie policjantów. Łącznie 2 lata i 4 miesiące bezwzględnego więzienia. Na poczet kary zaliczono czas aresztu. Zasądzono też pokrycie kosztów sądowych. Szybka akcja Straży Pożarnych i pozostałych służb zminimalizowała szkody, co wpłynęło na łagodniejszy wyrok wobec obwinionego.

Za pomoc w ujęciu podpalacza leśnicy dziękują świadkom zdarzenia, strażakom z KRSG OSP Lubiaszów, PSP Piotrków oraz Policjantom z KP w Wolborzu za doprowadzenie podejrzanego przed oblicze Temidy.