Asset Publisher Asset Publisher

Jak grzyby po deszczu - Nadleśnictwo Radziwiłłów

Rosnąć jak grzyby po deszczu

Stare, doskonale wszystkim znane przysłowie głosi, że rosnąć szybko i dużo to rosnąć jak grzyby po deszczu. Potwierdzamy – w lasach RDLP w Łodzi można teraz znaleźć dużo dowodów potwierdzających tę maksymę.

Deszczu ostatnio nie brakuje, a  letnie temperatury dopełniają dzieła. W radziwiłłowskich lasach pokazały się pierwsze w tym roku grzyby. Oczywiście grzyby interesujące nasze podniebienia, bo innych mamy w bród przez cały rok. Jakich gatunków można zatem wypatrywać? Rozglądajcie się za żółtymi tutkami, bo lasy pełne  są pieprzników jadalnych, popularnie nazywanych kurkami. Pokazały się także koźlarze, ale na prawdziwki musimy jeszcze chwilę poczekać.

Zanim wybierzecie się na pierwsze tegoroczne grzybobranie pamiętajcie o kilku zasadach, dzięki którym będzie ono bezpieczne dla Was i dla lasu.

* Po pierwsze i najważniejsze: zbierajcie tylko te grzyby, które dobrze znacie i jesteście całkowicie pewni do jakiego gatunku należą. W razie wątpliwości najlepiej zostawić podejrzane grzyby w lesie lub ewentualnie zgłosić się po poradę do terenowej stacji sanitarno-epidemiologicznej (znajdują się one w każdym mieście powiatowym).

* Unikajcie owocników bardzo młodych, ponieważ wtedy wyjątkowo łatwo o pomyłkę co do gatunku (a to wiąże się czasem z pomyłką jadalny –trujący). Co z kolei z wyjątkowo starymi okazami? W kuchni nie będą ani smaczne, ani łatwe w przygotowaniu. Zostawcie je zatem
w lesie, gdzie spełnią rozwojową dla gatunku rolę.

* Na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe możecie zbierać grzyby właściwie bez ograniczeń, Pamiętajcie jednak, że pewne fragmenty lasu objęte są stałym zakazem wstępu, a to oznacza, że także po grzyby nie można tam zaglądać. Takimi fragmentami są m.in.: uprawy i młodniki o wysokości do 4 m (czyli po prostu najmłodsze pokolenie lasu – pozwólmy mu spokojnie wyskoczyć w górę), ostoje zwierzyny (leśni mieszkańcy potrzebują miejsca tylko dla siebie i odrobiny spokoju), a także obszary chronione np.: rezerwaty (w Nadleśnictwie Radziwiłłów są to rezerwaty „Puszcza Mariańska” oraz „Rawka”).

* Wykręcić czy wyciąć? To pytanie krąży w powietrzu od prastarych czasów. Szkoły są dwie i obie właściwe. Bez względu na obraną metodę pamiętajcie, aby zakryć miejsce „po grzybie” – w ten sposób zabezpieczamy grzybnię przed wyschnięciem.

* Grzyby, których nie zbieracie są bardzo ważne dla lasu i jego mieszkańców. Nie niszczcie ich zatem – nie depczcie i nie przewracajcie – mają one do wykonania istotną dla przyrody misję.

* Równie ważny jak wiedza o zbieranych gatunkach, jest także sam strój, w którym wybieracie się do lasu. Polecamy spodnie z długimi nogawkami (wpuszczonymi w buty), bluzki z długimi rękawami, a na głowy czapki. Uchronicie się w ten sposób przez atakiem wszelkiego rodzaju owadzich najeźdźców, podrapaniem przez jeżyny oraz siniakami od gałęzi. I jeszcze jedna rada od zaprawionych w bojach terenowców – zabierzcie ze sobą środek odstraszający komary
i kleszcze - przezorny zawsze ubezpieczony, a grzybobranie będzie przyjemne.

* Nie wszyscy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie lasu, a wtedy przydaje się rower lub samochód. O ile rower jest kompaktowy i swobodnie można poruszać się nim po lesie, to samochód trzeba zostawić w miejscach do tego wyznaczonych lub na poboczach dróg publicznych tak, żeby nie zastawiać dróg leśnych. Dlaczego jest to tak istotne? Drogi te pełnią często rolę dojazdów pożarowych, które muszą spełniać określone kryteria. Ciężkie samochody bojowe straży pożarnej nie wjadą wszędzie, a czas w przypadku akcji bezpośredniej jest jednym z kluczowych elementów. Szukanie objazdów to niebezpieczna zwłoka - uciekają cenne minuty. Pamiętajcie także, że chodzi o dojazd również dla innych samochodów ratowniczych. Potrzeba udzielenia pomocy medycznej komuś przebywającemu w środku lasu wcale nie jest sytuacją ekstremalnie rzadką. Pomyślcie zatem o innych użytkownikach leśnych ścieżek i pozostawicie samochody w miejscach, w którym nie spowodują utrudnień dla ruchu.

* Na koniec powtarzana jak mantra prośba od wszystkich leśników: nie zostawiajcie w lesie śmieci. Opakowanie po kanapce, soku, chusteczkach, guma do żucia itd. – to wszystko co przynosicie ze sobą powinniście także wynieść. Puste waży przecież mniej i zajmuje mniej miejsca. Zwierzęta nie śmiecą w lesie – bądźcie jak one.