Asset Publisher Asset Publisher

LASY TRWAŁE I WIELOFUNKCYJNE

W ciągu 65 lat istnienia łódzkiej dyrekcji znacznie zmieniły się priorytety gospodarki leśnej. Od roku 1992, kiedy w życie weszła Ustawa o lasach, realizujemy założenia modelu trwale zrównoważonej i wielofunkcyjnej gospodarki leśnej. Od tego czasu wiele uwagi poświęcamy nie tylko funkcjom gospodarczym, ale też środowiskotwórczym, społecznym i zdrowotnym lasów. Jednym z ważniejszych elementów realizowanej na terenie naszej dyrekcji Polskiej Polityki Trwale Zrównoważonej Gospodarki Leśnej jest utworzenie leśnych kompleksów promocyjnych: LKP „Lasy Gostynińsko-Włocławskie" i LKP „Lasy Spalsko-Rogowskie". Są one poletkiem doświadczalnym, na którym zdobywamy praktykę gospodarowania nowoczesnymi metodami w taki sposób, by zachować przyrodę w dobrej kondycji. Wykorzystujemy też różne metody pracy z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi, które mają zaszczepić w społeczeństwie potrzebę racjonalnego korzystania z lasu, jako dobra narodowego.

Szczególną uwagę przywiązujemy do ciągłego monitorowania stanu lasów, systematycznego polepszania jakości i utrzymania ich trwałości. Dla porównania, w 1956 roku przeciętny wiek lasów w naszej dyrekcji wynosił 34 lata, a zapas na pniu około 120 m3/ha, obecnie przeciętny wiek to 60 lat, a zapas ponad 200 m3/ha. W miarę rozwoju gospodarczego Polski, pojawiło się, nieznane dotychczas na tym terenie, zagrożenie ze strony emisji pyłów i gazów przemysłowych. Leśnikom przybyły więc dodatkowe zadania mające na celu wzmocnienie naturalnej odporności lasów. Rozpoczęliśmy trwający dziesiątki lat proces przebudowy składu gatunkowego drzewostanów. Efektem tych wysiłków ma być zwiększenie w łódzkich lasach liczby gatunków odpornych na negatywne działanie pyłów i gazów przemysłowych. Mierzymy się też z problemem rekultywacji terenów pokopalnianych. Doświadczeni w tym względzie są leśnicy z Nadleśnictwa Bełchatów, którzy przejmują znaczne powierzchnie od największej polskiej odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie i tam pieczołowicie hodują las. Dzisiaj ich powodem do dumy może być tzw. Góra Kamieńsk, która jest w rzeczywistości zalesioną częścią zwałowiska zewnętrznego, wykorzystaną pod elektrownię wiatrową.

Na terenie naszej dyrekcji jest wiele cennych obiektów przyrodniczych, które objęliśmy różnymi formami ochrony. Sieć tworzy 91 rezerwatów przyrody o łącznej powierzchni ponad 6 tys. hektarów, parki krajobrazowe i obszary chronionego krajobrazu. Do europejskiej sieci ekologicznej Natura 2000 zaliczono 6 ostoi ptasich oraz 34 ostoje siedliskowe. Status pomnika przyrody otrzymały nie tylko pojedyncze, wiekowe drzewa, ale też grupy drzew, aleje, głazy narzutowe, groty i skały. Różnorodność chronionych form dopełnia 36 stref wyznaczonych dla ochrony miejsc rozrodu lub regularnego przebywania bociana czarnego, bielika, gniewosza plamistego, a także ropuch, nietoperzy i dzięciołów. W przypadku wymienionych gatunków, ale też wielu nie wymienionych, nadanie im statusu – prawem chroniony – daje szansę na przetrwanie.

Lasy łódzkiej dyrekcji są bogate w zwierzynę. Sukcesy w tej mierze zawdzięczamy zdobytemu przez lata doświadczeniu i prowadzonej racjonalnej gospodarce łowieckiej. Można się pokusić o twierdzenie, że to właśnie polowania na terenie naszej dyrekcji dały początek tradycjom i etyce łowieckiej. Mekką myśliwych jest Spała. Ta śródleśna osada była niegdyś myśliwską rezydencją rosyjskich carów, a potem letnią siedzibą prezydentów II Rzeczpospolitej. Tutejsza zasobna w lasy i zwierzynę, a przy tym malownicza okolica od najdawniejszych czasów przyciągała na łowy polskich władców. Polowali tutaj m.in. Władysław Herman, Władysław Jagiełło i Kazimierz Jagiellończyk. Urodzie Spały uległ również car Aleksander III, niemiecki cesarz Wilhelm II, perski szach i car Mikołaj II.

Bywał tu również Józef Piłsudski, odwiedził Spałę podczas Świąt Wielkanocnych w 1921 roku. Wypoczywał tu jeszcze kilka razy i, jak wspominała jego żona Aleksandra, był szczęśliwy w zaśnieżonych lasach spalskich, gdyż kochał przyrodę. W latach 1923–26 często przebywał w Spale prezydent II Rzeczpospolitej – Stanisław Wojciechowski. Trwałą pamiątką po tym prezydencie i urokliwą ozdobą Spały jest do dzisiaj drewniany kościółek pw. Matki Boskiej Królowej Korony Polski. Został zbudowany na jego polecenie w 1923 roku, z przeznaczeniem na kaplicę prezydencką. Spałę odwiedzał również Ignacy Mościcki. Do Spały na zaproszenie prezydenta wciąż zjeżdżali członkowie rządu, wysocy dyplomaci, niejednokrotnie z rodzinami. Prezydent I. Mościcki przyjeżdżał z Warszawy do Spały zwykle co tydzień na 2–3 dni, aby tutaj pracować, wypoczywać i polować. To ostatnie zajęcie należało do najbardziej lubianych przez Ignacego Mościckiego – zapalonego myśliwego, inicjatora powołania Polskiego Związku Łowieckiego. Wśród gości prezydenckich polowań w lasach spalskich byli: marszałek III Rzeszy Niemieckiej – Herman Goering i minister spraw zagranicznych Rzeszy von Ribbentrop. W 2000 roku z inicjatywy proboszcza parafii spalskiej ks. Dariusza Łosiaka i ku aprobacie nadleśniczego spalskiego Zbigniewa Godlewskiego wskrzeszono tu „Hubertusa Spalskiego". Jedną z największych myśliwskich imprez w kraju skupiającą sympatyków łowiectwa, zainteresowanych kynologią, jeździectwem i sokolnictwem

Lata II wojny światowej zapisały w historii Spały i jej okolic wiele tragicznych, a zarazem heroicznych kart. Tutaj walczył i zginął bohaterską śmiercią pod Anielinem, w dniu 30 kwietnia 1940 roku, ostatni żołnierz kampanii wrześniowej i zarazem pierwszy partyzant II wojny światowej, legendarny major Hubal. Lasy spalskie były także ostoją dla innych oddziałów partyzanckich. W samej Spale, zamienionej na siedzibę dowództwa niemieckiego oraz wojskowy lazaret, działała komórka wywiadowcza ZWZ-AK. Niestety, w październiku 1940 roku Niemcy wpadli na jej trop i aresztowali wszystkich konspiratorów. Większość z nich została zamordowana w hitlerowskich katowniach. Symbolami tych zmagań i cierpień są istniejące dziś w Spale – Pomnik wraz z Domem Pamięci Walki i Męczeństwa Leśników i Drzewiarzy Polskich oraz Kościół Polowy AK. Innym świadkiem tamtych lat jest znajdujący się w pobliskiej Konewce zespół potężnych i tajemniczych bunkrów, zbudowany przez Niemców około 1941 roku.

Równie ciekawych historii można też posłuchać o innych zakątkach łódzkich lasów. Są one przecież znacznie starsze niż historia samej dyrekcji.

Za nami 65 lat gospodarowania, co każdemu wydać się może krótkim okresem w odniesieniu do życia lasu. I to prawda. Ale jest to czas na tyle długi, że nam – leśnikom udało się zrealizować wszystko to, co zaplanowaliśmy, aby znacząco poprawić kondycję lasów. Dzięki temu nadal możemy cieszyć się ich pięknem. Wierzymy, że zawsze pozostawać będą pod troskliwą opieką oddanych im ludzi, dla których największą radością jest codzienny kontakt z przyrodą. Przyrodą, która dla wielu z nich staje się inspiracją do uprawiania sztuki.

Dziękujemy wszystkim leśnikom, pracownikom Lasów Państwowych, współpracującym z nami firmom, zaangażowanym we współpracę instytucjom, towarzystwom, a także urzędom za wkład i pomoc w tworzeniu dzisiejszego wizerunku naszych lasów.