Asset Publisher Asset Publisher

„Nie-wąż” i nosorożec

Żeby zobaczyć w lesie coś ciekawego warto patrzeć pod nogi. Tym razem nie mamy na myśli grzybów choć sezon na nie w pełni. Zajrzymy za to do świata owadów i gadów.

Nosorożec

Parafrazując znane wszystkim słowa: Polacy nie gęsi, swojego nosorożca mają. Choć jest zupełnie niewielki (samiec mierzy ok. 4 cm) w porównaniu z tym „prawdziwym” to z pewnością nie można odmówić mu siły. Rohatyniec nosorożec zawdzięcza swoją nazwę charakterystycznemu, dużemu wyrostkowi zdobiącemu głowę samca. Samica nie posiada tej ozdoby i jest znacznie mniejsza. To doskonały przykład dymorfizmu płciowego.

Rohatyńce silnie związane są z martwym drewnem drzew liściastych. Ich cykl rozwojowy toczy się wokół butwiejącego drewna lub trocin, gdzie samica składa jaja, a następnie przez 3 do 5 lat rozwija się larwa.

„Nie-wąż”

Niewielki, zastygły pod liściem paproci zdawałoby się wąż, jest w rzeczywistości beznogą jaszczurką. Padalec to wyjątkowy w naszej rodzimej faunie przedstawiciel tej grupy gadów. Co odróżnia go zatem od węży? Z widocznych cech należy tu wymienić głowę „bezobjawowo” przechodzącą w tułów – nie wiadomo tak naprawdę gdzie kończy się jedno, a zaczyna drugie. Głowa u węży z kolei wyraźnie odcina się od reszty ich ciał - gołym okiem widoczne jest kończące ją przewężenie. Ponadto, choć może nie jest to już tak łatwo dostrzegalne, padalec w odróżnieniu od np.: zaskrońca posiada uszy (czyli w tym przypadku otwory uszne).

Ciekawą odmianą barwną jaką można spotkać u padalca jest odmiana turkusowa. Ciało jaszczurki zdobią wtedy wyjątkowo efektowne, niebieskie plamki.

W obliczu zagrożenia, jak to u jaszczurek bywa, ogon może okazać się elementem zbędnym – padalec odrzuca go, by ujść z życiem.